Postawieni pod ścianą właściciele mieszkań zaczną spuszczać z tonu. Warunki mogą dyktować klienci z gotówką.
Rynek mieszkań wstrzymał oddech. Na razie, jak mówi Joanna Lebiedź, właścicielka agencji Lebiedź Nieruchomości, zamykane są transakcje zainicjowane przed wybuchem epidemii. W blokach startowych są także inwestorzy. – Spora ich grupa jest zorientowana na ulokowanie kapitału właśnie teraz i właśnie w nieruchomościach – ocenia pośredniczka.
Więcej informacji: Łowcy okazji wyruszą na polowanie
Źródło: Rzeczpospolita
Masz pytanie? Skontaktuj się z nami!
+48 32 203 89 30 / biuro@ign.org.pl