Stali mieszkańcy potrzebują oficjalnych adresów, a działkowicze przywiązali się do nieformalnych nazw. Pat gotowy. Każdy z nas musiał dostosować swoją pracę, edukację, hobby czy nawet zaspokajanie podstawowych potrzeb życiowych do licznych ograniczeń, które zostały wprowadzone, aby przeciwdziałać pandemii koronawirusa (SARS-CoV-2).
Więcej informacji: „Adresy działek rekreacyjnych rządzą się swoimi prawami”
Autor: Piotr Modrzejewski
Źródło: Gazeta Prawna
Masz pytanie? Skontaktuj się z nami!
+48 32 203 89 30 / biuro@ign.org.pl